Daro Lew zdecydowanie zyskał niemałą pewność siebie po ostatnim zwycięstwie na gali High League. To właśnie podczas szóstej edycji wydarzenia topowej federacji pokonał Kacpra "Ludwiczka" Bociańskiego. Poczucie zwycięstwa towarzyszy mu dotąd, dlatego nic dziwnego, że szuka kolejnego przeciwnika. Po nagraniu, które dodał na TikToka i Twittera możemy wywnioskować, że 50-latek może zmierzyć się z Disem?
Daro Lew powróci do oktagonu z Disem?
Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk to z pewnością jedna z ciekawszych postaci w polskim świecie freak fightów. Bez wątpienia przynosi on widzom oglądającym konferencje oraz gale masę zabawy swoją osobą. Co ciekawe, mężczyzna, walcząc w MMA, występuje już od 2013 roku. Mogliśmy go zobaczyć w kilku federacjach, a sam zawodnik wciąż nie zwalnia tempa.
6 kwietnia na swoim Twitterze, Dariusz opublikował nagranie mające być zgodą na starcie z Norbertem "Disem" Gierczakiem. Daro Lew był zestawiany z wieloma zawodnikami, jednak polski streamer, który podczas 2 gali High League pokonał Macieja "Zony" Zoniuka nie znajdował się w topce tych przewidywań. Co miał mu do powiedzenia nieustraszony uczestnik freak fightów?
Diss to Konio-Leszcz czy nie ?🤣🤣🤣🤙 pic.twitter.com/AOUET027E8
— Daro "Lew" Kazmierczuk (@lew_daro) April 6, 2023
Możemy usłyszeć, że jeśli Dis nie jest koniem, to Daro Lew chętnie mu wpi*rdoli. Zawodnik występujący w federacji Fame MMA, czy też High League jest niezaprzeczalnie pewien swoich umiejętności. Chętnie zatem zobaczylibyśmy jego występ przeciwko Gierczakowi w oktagonie. Pozostaje tylko czekać na potwierdzenie przez którąś z organizacji takiego starcia.
Daro Lew we freak fightach
Jak już wspomnieliśmy, Dariusz Kaźmierczuk występował w wielu rozmaitych wydarzeniach. Mogliśmy go zobaczyć podczas PLMMA, czy też MMA-VIP. Nie obyło się także bez topowych organizacji jak oczywiście High League czy też Fame MMA. Jak mężczyzna prezentował się podczas wejść do oktagonu?
Zdecydowanie ma on serce do walki, jednak nie zawsze udaje mu się dzięki temu wygrać. Mężczyzna stoczył bowiem 14 pojedynków, w tym 13 w MMA i 1 w K-1. Wygrał jedynie dwa z nich, jednak zwycięstwo z Dawidem Harasem nie było na tyle satysfakcjonujące, gdyż jest on nazywany najgorszym zawodnikiem MMA. To ostatnie zwycięstwo dało jednak Dariuszowi pewność siebie.
Mowa tutaj o starciu z Ludwiczkiem, z którego wyszedł zwycięską ręką. Z pewnością dało mu to chęci do kolejnych starań, więc możemy oczekiwać jego zestawienia z Disem. Czy walka odbędzie się na High League 7, a może Fame MMA 18? Być może w grę wejdzie jeszcze inna federacja związana z freak fightami. Pozostaje czekać na ogłoszenia ze strony tego wytrwałego zawodnika.