Choć podczas KSW 86 we Wrocławiu nastąpił czas na szóstą walkę, to do tej pory żadna nie odbyła się na pełnym dystansie. Widownia zgromadzona na Hali Orbita nie mogła narzekać, kiedy w klatce pojawili się Artur Szczepaniak oraz Henry Fadipe. Zawodnikom udało się utrzymać passę nokautów tej gali.
Fadipe znokautowany przez Artura Szczepaniaka na KSW 86!
Szósta walka to pojedynek, w którym wziął udział Artur Szczepaniak, czyli druga osoba w karcie walk o takim samym nazwisku. Podczas pierwszego starcia na gali KSW 86 wystąpił przecież Oskar Szczepaniak. Jak przebiegło starcie pierwszego z wymienionych? To właśnie on rozpoczął zadawanie ciosów poprzez kopnięcia. Nie można odmówić Fadipe umiejętności, gdyż mężczyzna zaczął wywierać presję na swoim przeciwniku.
https://twitter.com/i/status/1703129165736652906
Polak nie odpuszczał i świetnie zamarkował cios. Ponadto pragnął zejść po sprowadzenie, jednak jego rywal ładnie to wybronił. Walka była bardzo dynamiczna, co pokazał mocny prawy prosty Szczepaniaka. Mężczyzna pod koniec rundy sprowadził Fadipe, jednak stało się to na koniec 1 rundy. Druga runda już od początku kręciła się wokół parteru, w którym raz jeden raz drugi był na wygranej pozycji. Po pewnym czasie Polak rozpędził się, zadając cios za ciosem.
W rezultacie udaje mu się osiągnąć to po, co przyszedł. W 4 minucie rundy drugiej Artur Szczepaniak został zwycięzcą nad Henrym Fadipe poprzez nokaut na rywalu!
Koniecznie sprawdzajcie KSW 86 wyniki na żywo, żeby być na bieżąco!