Thomas Thurnbichler ogłosił pięcioosobowy skład na konkursy w Klingenthal. Do Pucharu Świata powracają Maciej Kot i Andrzej Stękała. Wycofani zostali natomiast Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł. Oficjalny komunikat pojawił się na profilu Polskiego Związku Narciarskiego.
Szansa na start w Pucharze Świata dla innych
Sezon skoków narciarskich rozpoczął się bardzo źle dla polskich skoczków. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera zajmują dopiero 8. miejsce w Pucharze Narodów. Wyprzedzają ich nawet Szwajcarzy i Finowie.
W związku z zaistniałą sytuacją austriacki trener podjął decyzję o zmianach w składzie na Klingenthal. Do Niemiec pojadą Maciej Kot i Andrzej Stękała, którzy zastąpią Kamila Stocha i Aleksandra Zniszczoła. W składzie pozostaną Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Paweł Wąsek.
Aleksander Zniszczoł pojedzie na Puchar Kontynentalny do Lillehammer. 29-letni skoczek zamieni się z Maciejem Kotem, bowiem to 32-latek miał pierwotnie pojawić się w Norwegii. Kot zrobił jednak dobre wrażenie na trenerach, w związku z czym otrzymał szansę startu w elicie. Zniszczoł natomiast jako jedyny ze skoczków kadry A nie zdobył do tej pory żadnych punktów w Pucharze Świata.
Kamil Stoch spokojnie potrenuje
Kamil Stoch po czterech konkursach Pucharu Świata ma na koncie zaledwie trzy punkty. W związku z tym Thomas Thurnbichler wycofał go ze startów. "Rakieta z Zębu" spokojnie potrenuje w Eisenerz. W oficjalnym komunikacie austriacki trener powiedział:
Kamil Stoch pojedzie w najbliższym czasie na dwudniowy obóz treningowy do Eisenerz, gdzie panują bardzo dobre warunki. W trakcie weekendu będzie miał przerwę, z kolei na początku przyszłego tygodnia odbędzie dwie sesje treningowe na skoczni w Zakopanem. Kamil potrzebuje w tej chwili większej liczby prób, w spokojnych warunkach. - powiedział Thomas Thurnbichler.
Austriacki szkoleniowiec liczy, że Kamil Stoch będzie gotowy do startów na konkursy Pucharu Świata w Engelbergu. Zawody w Szwajcarii odbędą się za niespełna dwa tygodnie, w weekend poprzedzający Boże Narodzenie.
W niemieckim Klingenthal odbędą się dwa konkursy indywidualne. Transmisje skoków narciarskich będą dostępne w TVN, Eurosport i Player.