Trzeci panel drugiej konferencji przed galą Clout MMA 4 zaczął się oczywiście od konfrontacji pomiędzy Marcinen Najmanem, a Jackiem Murańskim. Z pierwszych słów Jacy dowiedzieliśmy się, że Face2Face pomiędzy nim a Najmanem odbędzie się już w środę. Co więcej, Muran twierdzi, że będzie to program na specjalnych zasadach.
30 sparingów z “bijokiem”, ale Najman nadal szydzi
Marcin Najman już na samym początku konferencji postanowił zmielić swojego oponenta kunsztem stand-upera. Muran nie dał wyprowadzić się z równowagi, zaś na propozycję Face2Face’a ze swoim przeciwnikiem odpowiedział niewybrednym gestem środkowego palca. Jaca stwierdził, że do pojedynku przygotowany jest doskonale i właśnie skończył 30 sparingów z (jak sam to określił) bijokiem. Muran zapytał:
Ty Najman wierzysz, że ktokolwiek się Ciebie boi? Pusty śmiech mnie ogarnia. Ty byś chłopie nie ustał na tych sparingach nawet 30 sekund.
Najman odbił zaczepkę historią z francuską legią cudzoziemską. Poprosił Murana, aby ten opowiedział kilka żołnierskich historii.
Kocham 😅#CLOUTMMA4 pic.twitter.com/vTUe7j9ZFi
— CLOUT MMA (@cloutmma) March 4, 2024
„Ty, mój brat, wszyscy się dowiecie w środę!”
W trakcie tej konwersacji Najman przypomniał o konflikcie pomiędzy Jackiem Murańskim a jego bratem. El Testosteron nie przebierał słowach, twierdząc, że:
Ciebie się nawet rodzony brat wyrzekł! Wszyscy są źli, tylko Ty jesteś dobry!
Jaca odpowiedział, że wszystkie tematy przerobi w trakcie środowego Face2Face’a. Ciekawym zwrotem akcji w słownej potyczce między oponentami było to, gdy Jacek Murański zaczął dopiekać Najmanowi odnośnie jego walki z Don Kasjo. Chodzi oczywiście o dyskwalifikacje Najmana przez obalenie (walczyli w boksie). Najman ewidentnie sfrustrował się poruszeniem tego tematu.