Ferrari vs Hejter, czyli co-main event pierwszej gali AlkoMaster. Kto wygrał pojedynek dwóch popularnych zawodników z FAME MMA?
Ferrari vs Hejter AlkoMaster
Ferrari vs Hejter na AlkoMaster, czyli... trzeba przyznać, że obaj panowie doskonale pasują do tej federacji! Amadeusz "Ferrari" Roślik znany jest z tego, że lubi poimprezować, a ostatnio robił to w Las Vegas, grając w pokera w stolicy hazardu. Z kolei Mariusz "Hejter" Słoński potrafił udzielać wywiadów po pijanemu, więc z pewnością również - rzadziej lub częściej - zdarza mu się sięgnąć po mocniejsze trunki, czego zresztą nie ukrywa.
Kto wygrał walkę Ferrari vs Hejter?
O tym, kto wygrał walkę Ferrari vs Hejter, przekonaliśmy się w sobotni wieczór - 27 listopada, bowiem pierwsza gala AlkoMaster została zaplanowana właśnie na tę datę. Z pewnością zarówno zawodnicy, jak i kibice nie mogli doczekać się, jak to wszystko będzie wyglądać. Pod znakiem zapytania stał także przebieg gali, oraz czy kibice będą z niej zadowoleni. Na pewno wielu typowało, kto zanotuje pierwszą wysiadkę na gali! W całym evencie mogliśmy podziwiać aż 12 pojedynków, w tym długo wyczekiwane starcie Hejtera z Ferrarim. Górą po dwóch konkurencjach okazał się Rafał „Hejter” Słoński, wygrywając wszystkie dwie kategorie. Niestety starcie zaplanowane na trzy rundy zakończyło się wcześniej ze względu na walkower ze strony Amadeusza „Ferrariego” Roślika.
Zobacz także - wyniki pierwszej gali AlkoMaster.
Wynik walki Ferrari vs Hejter
Wynik walki Ferrari vs Hejter miał nam odpowiedzieć na pytanie, który z zawodników ma mocniejszą głowę. Niestety tego się nie dowiedzieliśmy, ponieważ obaj zawodnicy zakończyli pojedynek już po dwóch konkurencjach - nie ze względu na zbyt dużą ilość alkoholu i słaby stan organizmu, a przez poddanie ze strony Ferrariego, który nie wypił określonej liczby alkoholu przed wylosowaniem trzeciej konkurencji. Hejter szybko rozprawił się z kilkoma kieliszkami, natomiast Amadeusz zaczął protestować za brak otrzymania wody do popicia. Po dłuższej przepychance słownej prowadzący galę oraz sędziowie jednogłośnie potwierdzili zwycięstwo Hejtera. Jak widać, gala AlkoMaster opierała się na różnego rodzaju wyzwaniach, więc niekoniecznie to, kto potrafi wypić więcej, było kluczowym aspektem, jeśli chodzi o wynik walki Ferrari vs Hejter.
Opis walki Ferrari vs Hejter
Podobnie jak kibice, również my nie wiedzieliśmy za bardzo, jak ten event ma wyglądać. Opis walki Ferrari vs Hejter mógł więc wyglądać w przeróżny sposób. Dopóki nie obejrzeliśmy gali, dopóty trudno nam było cokolwiek przewidywać. Na szczęście pojedynek Ferrari vs Hejter był przedostatnim na gali AlkoMaster. Z racji tego mogliśmy się oswoić z zasadami i przebiegiem alkoholowych starć. W każdym zestawieniu zawodnicy mieli za zadanie przejść przez trzy wylosowane konkurencje. W międzyczasie po każdym wyzwaniu musieli wypić określoną ilość alkoholu, nie korzystając z tzw. przepity. Jeśli uczestnik lub uczestnicy nie podołali temu zadaniu, to pojedynek kończył się walkowerem. Całą rywalizację według regulaminu wygrywał ten, kto zwyciężył w co najmniej dwóch konkurencjach. Warto również dodać, że sędziowie mogli także uznać starcie za nierozstrzygnięte. W co-main evencie w rundzie pierwszej Ferrari i Hejter mieli do wypicia 2 kieliszki czystej lub smakowej wódki. Obaj panowie poradzili sobie z tym bez problemu.
Następnie prowadzący galę wylosowali pierwszą kategorię pod tytułem "kartofel king". Konkurencja polegała na obraniu jak największej liczby ziemniaków w czasie 60 sekund. Najlepiej poradził sobie z tym Hejter, który dzieki temu wyszedł na jednorundowe prowadzenie. Przed drugim wyzwaniem barmanki polały zawodnikom po 3 "shoty". Ponownie Ferrari i Hejter wypili podany alkohol w tym samym czasie. Drugą konkurencją był "spacer fakira". Pierwszy do wyzwania podszedł Amadeusz „Ferrari” Roślik, który musiał przejść po rozsypanych klockach lego jak największą liczbę razy z punktu A do punkty B i z powrotem w czasie 60 sekund. Po minucie jego wynik brzmiał - 9. W tej kategorii ponownie jednak lepszy okazał się „Hejter” Słoński, który w minutę zrobił to aż 10-krotnie. Do trzeciej rundy nie doszło, ponieważ Ferrari nie podjął się wypicia kolejnych kieliszków mocnego alkoholu. W związku z tym sędziowie i prowadzący ogłosili, że zwycięzcą w tym starciu jest Hejter, wygrywając 2-0.