Drugi panel poniedziałkowej konferencji FAME MMA 20 zdecydowanie przewyższył oczekiwania widzów. Na transmisji doszło do mocnej wymiany zdań - i nie tylko, między Ferrarim a Wiewiórem.

Agresywna wymiana słów między zawodnikami

Jeśli chodzi o kartę walk FAME MMA 20, zdecydowanie najbardziej wyczekiwany jest turniej o 2 miliony złotych. Weźmie w nim udział dokładnie 8 zawodników, a wszystkie zestawienia były losowane w zeszłym tygodniu na kanale federacji.

Pomimo, że Amadeusz Ferrari nie jest oficjalnym przeciwnikiem Wiewióra, doszło między nimi do mocnej wymiany zdań. W pewnym momencie Roślik zaczął nawiązywać do dziewczyny Maksa, a konkretnie do jej rzekomych słów. Początkowo przeprosił, mówiąc, że musiał źle zinterpretować, jednak po chwili okazało się, że była to jedynie ironia.

Takie zarzuty zdecydowanie zirytowały Wiewióra, od razu rzucił on masę wyzwisk w stronę Ferrariego. Po chwili temat już całkowicie zszedł na rodzinę - Amadeusz zarzucił Maksymilianowi, że bardzo źle wyrażał się o matce jego dziecka. Wiewiór w pewnym momencie nie wytrzymał - rzucił on mikrofonem w Ferrariego.

 

Mocne słowa Ferrariego na temat ojca Wiewióra

Ze względu na naprawdę napiętą atmosferę, Wardęga zaproponował zawodnikom FACE2FACE. Oczywiście, nie obyło się bez rękoczynów - Ferrari uderzył przeciwnika z partyzanta. Wiewiór nie miał nawet czasu oddać ciosu, od razu złapali go ochroniarze. Amadeusz zakończył wszystko najeżdzając na ojca Maksymiliana.

- Ty synie największej p**dy w historii freak fightów, jaki ojciec taki syn, dwie pokraki.