Przedostatni extra fight, to walka pomiędzy Arturo a Scarface’a. Co ciekawe, był to debiut Arturo w walce na gołe pięści, dlatego pojedynek okazał się arcyciekawy już od pierwszych sekund.
Agresja kontra warunki fizyczne
Scarface ruszył na przeciwnika z furią godną tygrysa. Doświadczony w walkach na gołe pięści Scarface szybko pokazał Arturo, czym pachną pojedynki na gali Gromda. Arturo próbował w trakcie pierwszej rundy dotrzymać kroku doświadczonemu wojownikowi, jednak Scarface systematycznie uderzał swojego oponenta w głowę.
Debiutujący w Gromdzie pięściarz oddawał ciosy zarówno proste, jak i sierpowe. Ostatecznie jednak Scarface wyprowadził nokautujący cios Arturo. Przeciwnik nie był w stanie podnieść się po tym uderzeniu, doprowadzając tym samym do zakończenia pojedynku.
Scarface pogratulował po walce swojemu oponentowi. Szczególnie za to, że zdołał go trafić.