Gimper poza walkami freak fight ma także swój kanał commentary. Niedawno opublikował on film, w którym oskarża Amadeusza Ferrari oraz Trombę o promocję nielegalnego serwisu hazardowego.
Ferrari i Tromba - pokerowa drama
Wszystko zaczęło się od podejrzanej transmisji pojedynku karcianego Ferrariego z Don Kasjo. I nie byłoby nic w niej złego, gdyby w opisie nie znajdowałaby się zachęta do założenia konta na stronie hazardowej oraz wpłacenia tam pieniędzy. Oczywiście można uczestniczyć legalnie w takich grach, ale na konkretnych warunkach. Muszą przygotować je serwisy posiadające specjalnie zezwolenia i licencje. Ich lista znajduje się na stronie Portalu Podatkowego - jednak nie znajdziemy tam firmy promowanej przez Ferrariego. O ile same granie nie jest nielegalne, to reklama i promowanie takich portali jest surowo zakazane w Polsce bez wyjątku.
Tromba również zdecydował się promować firmę swoją twarzą. Zapowiedział on udział w kolejnej transmisji, również w pojedynku karcianym z Ferrarim. Kiedy został zapytany przez Gimpera, co myśli o legalności takiego wydarzenia odpowiedział, że "Tylko jedzie zagrać w pokera do kraju, gdzie jest legalny. Bierze on jedynie udział w wydarzeniu, ale przecież nie zachęca nikogo do grania".
Chwilę po wypuszczeniu filmu komentującego sytuację, Ferrari odpowiedział Gimperowi na swoim InstaStory. Całkowicie wyparł się zarzutów i zagroził wejściem na drogę prawną. Na koniec dodał, że mogą po prostu wyjaśnić problem fizycznie. Może to po prostu podkręcanie pod walkę na Fame MMA 20?
Amadeusz Ferrari zagroził podjęciem kroków prawnych wobec Gimpera, który w swoim najnowszym materiale poruszył temat udziału Ferrariego i Tromby w turnieju pokerowym, który budzi wątpliwości co do jego legalności i uczciwości. pic.twitter.com/qVYQluklpJ
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) September 10, 2023