Na gali FAME MMA 17 dojdzie do pojedynku Amadeusza "Ferrari" Roślika z niepokonanym pięściarzem - Kamilem "Szczurkiem" Łaszczykiem. Przy okazji tego starcia na temat organizacji freakowej zaczęło wypowiadać się wielu znanych i cenionym polskich pięściarzy. Wśród nich znalazł się również były mistrz świata dwóch kategorii wagowych - Tomasz Adamek. "Góral" postanowił ocenić umiejętności Ferrariego. Na jego słowa odpowiedział Amadeusz, który wyraził chęć do konfrontacji z 46-latkiem. Czy walka Ferrrai vs Adamek to coś, co zobaczymy w niedalekiej przyszłości?
Adamek o Ferrarim: „On nie umie walczyć"
Całe środowisko sportów walki żyje obecnie pojedynkiem Ferrari vs Łaszczyk, które odbędzie się już 3 lutego na gali FAME MMA 17, którą w całości można typować u bukmachera Betclic (odbierz kod promocyjny Betclic). Amadeusz Roślik stanie na przeciwko pięściarza Kamila Łaszczyka, który legitymuje się w tej dyscyplinie nieskazitelnym rekordem 32-0. Trenerzy i zawodnicy MMA w większości twierdzą, że freak fighter udowodni, że MMA ma przewagę nad boksem i pokona Łaszczyka. Całkowicie odwrotnie jest w przypadku wypowiedzi pięściarzy. Ci zgodnie twierdzą, że to "Szczurek" będzie triumfował w sobotni wieczór. O ocenę tej walki został poproszony Tomasz Adamek w wywiadzie dla kanału „To Jest Boks". Góral wręcz wyśmiał umiejętności Ferrariego i powiedział, że według niego Łaszczyk zwycięży przed czasem.
Ferrari wyzywa Adamka do walki
Taka reakcja nie spodobała się gwieździe FAME MMA. Podczas programu „Aferki" do Roślika postanowił zadzwonić Boxdel. Włodarz FAME MMA poprosił Ferrariego o komentarz do słów Tomasza Adamka.
- „Ja mogę oficjalnie powiedzieć, że jak spotkam Adamka to ma liścia od Władcy Piekieł [pseudonim Ferrariego] za te słowa, bo przesadził. A tak na poważnie to ja od dziecka oglądałem Tomka Adamka (...) był to Polak, którego bardzo, bardzo szanuję jako sportowca naprawdę i nie wyobrażam sobie, żebym mu na przykład ubliżał. (...) Po Łaszczyku chciałbym, żeby następny był Tomasz Adamek (...) Tomek słynie z tego, że szybko bije i ucieka, to żeby mi nie uciekał to fajnie by było, żeby to były gołe pięści, klatka rzymska, stompy, soccer kicki (...) i możemy się napier***ć".
Ferrari do całej sprawy odniósł się także w komentarzu pod jednym z postów FAME MMA. Zawodnik organizacji napisał: „Dochodzą mnie słuchy, że po Leszczyku to właśnie Tomasz Adamek pcha się w gips".
Swojemu zawodnikowi wtórował również Mirosław Okniński, który zapytany o potencjalną walkę Ferrari vs Adamek stwierdził, że jeśli Amadeusz pokonałby Łaszczyka to mógłby zmierzyć się z mistrzem świata w dwóch kategorii wagowym w boksie zawodowym.
Ferrari vs Adamek - czy to możliwe?
Walka Ferrari vs Adamek na pewno odbiłaby się jeszcze głośniejszym echem niż starcie Ferrariego z Roślikiem. Jednak szanse na doprowadzenie do takiego pojedynku są nikłe. O możliwości zestawienia takiej walki wypowiedział były promotor i zarazem przyjaciel Tomasza Adamka - Mateusz Borek.
- „Była już złożona propozycja jakiś czas temu. Tomek wtedy grzecznie podziękował, mimo oferowanych wielkich pieniędzy, bo po prostu nie chciał w tym uczestniczyć. Tomek jest człowiekiem zamożnym, który zarobił dużo pieniędzy. Ja wiem, że on ciągle gada o powrotach, bo po prostu mu się nudzi. Ci, którzy wyzywają Tomka, po prostu chcą zarobić pieniądze".
Należy pamiętać, że Tomasz Adamek podczas swojej kariery nie narzekał na zarobki. Nie mówi się również o jakichkolwiek problemach finansowych pięściarza, więc wydaje się, że 46-latek faktycznie jest zabezpieczony finansowo. Aktualnie „Góral" przygotowuje się do swojej pożegnalnej walki w boksie, która ma się odbyć jeszcze przed latem tego roku.
SPRAWDŹ WYNIKI FAME MMA 17
Bukmacher Betclic przygotował specjalny bonus na obstawianie FAME MMA 17. Kliknij powyższy baner i zarejestruj konto z naszym kodem! W zamian otrzymasz zakład bez ryzyka do 200 PLN przy pierwszej wpłacie. Jeśli Twój pierwszy kupon okaże się przegrany, otrzymasz cashback w formie freebetu w wysokości stawki pomniejszonej o podatek. Następnie wykorzystaj go, stawiając dowolny zakład z kursem minimalnym 2.14. Jeśli wygrasz, freebet możesz wypłacić.