Gale Wotore przebojem wdarły się na rynek polskich sportów walki. Krwawe walki na gołe pięści? Brzmi idealnie! Czym jest gala Wotore? Gala Wotore – zasady walki – jakie są? Gala Wotore Polska – czy będzie kolejna edycja?
Czym jest gala Wotore?
Gdy na początku 2020 roku federacja organizowała pierwszą galę, wielu kibiców z pewnością zadawało sobie pytanie, czym jest gala Wotore? Premierowa gala Wotore Polska była pierwszym w kraju turniejem na gołe pięści. W turnieju wzięło udział ośmiu zawodników, a główną nagrodą dla zwycięzcy całości było 50 tysięcy złotych.
Gala Wotore – historia
Pierwszy turniej Wotore wygrał Marek Samocuk, który w finale pokonał przez techniczny nokaut Szymona Szynkiewicza. Podczas pierwszej gali Wotore doszło także do super fightu. Łukasz Parobiec, znany między innymi z występów na KSW, pokonał w nim Kamila Mękala.
Turniej Wotore 2 to już bardziej znani zawodnicy w rozpisce. Wziął w nim udział między innymi niezwykle doświadczony zawodnik MMA, Michał Pasternak. Podopieczny Mirosława Oknińskiego przez wielu uznawany był za głównego faworyta i potwierdził swoją dominację na arenie walk.
Pasternak pokonał dwukrotnie Damiana Burego, a w finale zmierzył się z odkryciem turnieju, Kacprem Miklaszem, którego pokonał duszeniem anakonda. Pasternak zgarnął więc 50 tysięcy złotych, a Miklasz - w nagrodę za dobre zaprezentowanie się podczas turnieju - podpisał kontrakt z jedną z największych federacji MMA w Polsce, czyli Fight Exclusive Night.
Podczas Wotore 2 doszło także do super fightów, gdzie wystąpił między innymi Cezary Oleksiejczuk, brat Michała – zawodnika UFC. Młodszy z braci Oleksiejczuk pokonał Damiana Majewskiego przez poddanie i - podobnie jak Miklasz – swoją zawodową karierę w MMA będzie kontynuował w FEN.
Podczas Wotore 3 w turnieju wygrał Piotr "Gruby" Więcławski, który w finale pokonał przez techniczny nokaut Szymona "Shreka" Szynkiewicza. Na trzeciej gali Pasternak zmierzył się o pas w kategorii open, pokonując Marka Samociuka przez techniczny nokaut. W super fightach udział wziął między innymi piekielnie doświadczony zawodnik MMA, Mariusz "Radzik" Radziszewski, który poradził sobie z Saidem Magomedem Abdulkadairovem.
Wotore PPV
Gale Wotore dostępne są wyłącznie w systemie PPV. Cena za transmisję PPV Wotore to 19,99 PLN.
Gala Wotore – zasady walki
Z racji tego, że walki podczas gali Wotore nie odbywają się w klatce czy na ringu, a na otwartej przestrzeni, po pierwszej gali Wotore wielu ekspertów czy kibiców krytykowało zasady walki. Wygrać swój pojedynek można było bowiem przez wypchnięcia rywala z areny walki, co sprawiało, że wielu zawodników unikało pojedynku, czekając na dogodny moment do ataku i próby właśnie wypchnięcia rywala za arenę.
Szefowie Wotore posłuchali głosów kibiców i zmienili zasady. Podczas Wotore 2 wycofano zasadę, że dwa wypchnięcia poza arenę przerywają pojedynek. Zostały więc uderzenia gołymi pięściami, głową, łokciami i kolanami, a także walka w parterze, ale pozbyto się - według fanów - najmniej atrakcyjnego elementu tego typu walk.
Zasady walki na Wotore:
- Turniej 8-osobowy
- Walki pozaturniejowe
- Wyrzucenia z areny nie decydują
- Uderzenia gołymi pięściami
- Uderzenia głową w stójce
- Uderzenia łokciami i kolanami
- Rzuty, obalenia, dźwignie
- Arena 9x9m
- Brak podziału na kategorie wagowe
- Rundy nielimitowane czasowo
- Uderzenia głową w parterze
Wotore kontrowersje
Krwawe walki na gołe pięści – czy to na Wotore, czy Gromdzie, czy Genesis – wzbudzały, wzbudzają i będą wzbudzać sporo kontrowersji. Dla wielu nie ma to bowiem nic wspólnego ze sportem, a walki nie przypominają widowiska sportowego, a bijatykę pod sklepem czy dyskoteką. Kontrowersje na Wotore wzbudza głównie fakt, że dozwolone są ciosy głową, co nie jest powszechne w walkach MMA.
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że Wotore planuje organizację kolejnych gali, a Gromda czy Genesis również nie narzekają na wyniki sprzedaży PPV, jasno pokazuje to, że kibice chcą tego oglądać i prędzej zobaczymy kolejne tego typu organizacje, niż podobne produkty znikające z rynku.
Zobacz także nasz ranking najlepszych bukmacherów.