Choć mogłoby się wydawać, że na karcie walk CLOUT MMA 1 wszystko jest dopięte na ostatni guzik, to nic bardziej mylnego. Okazuje się, że w składzie zestawień zaszły pewne zmiany i to na 2 dni przed odbyciem się gali. Przeciwnik dla Konrada Karwata, czyli Ninja Jarek, zmienia się na Michała Maleszczyńskiego-Lisa bez podania przyczyny. Jaki jest powód tej wymiany? Tutaj robi się ciekawie!
Ninja Jarek nie zawalczy na CLOUT MMA 1 - Powodem wyrok!
W ostatniej chwili, bo zaledwie dwa dni przed swoim wydarzeniem federacja CLOUT MMA, zmienia przeciwnika dla Konrada Karwata. Ma on zawalczyć z Michałem "Potężnym Tłumaczem" Maleszczyńskim-Lisem. Z jakiegoś powodu organizacja nie wyjaśniła swojej decyzji widzom, jednak zrobił to Ninja Jarek. Okazuje się, że mężczyzna był poszukiwany przez policję za pobicie. Teraz musi odbyć swój wyrok i nie zawalczy na CLOUT.
Oczywiście odwoływanie zawodników, to w ostatnim czasie klątwa topowych federacji. Tym razem jednak Jarosław Sobonkiewicz nie pojawi się na wydarzeniu nie przez niepodpisany kontrakt. Postanowił on na swoim Instagramowym profilu zamieścić historię dążenia do wysokich umiejętności w sportach walki. Była ona zwieńczona faktem powrotu do Polski z Holandii i dowiedzeniu się w niedawnym czasie, że jest poszukiwany przez policję i musi odbyć wyrok za pobicie. Czy dlatego federacja milczy?
https://www.instagram.com/reel/CvfLIOtI3EI/?utm_source=ig_web_copy_link&igshid=MzRlODBiNWFlZA==
Wydawałoby się, że wyjaśnienie dotyczące takiej sprawy powinno znaleźć się na ich profilu. Ci jednak nie zdecydowali się na tłumaczenie, a raczej zamiecenie sprawy pod dywan. Zła sława nie jest im teraz potrzebna, gdyż rozpaczliwie dążą do wypełnienia Torwaru całą masą widzów. Co ciekawe, sam Konrad Krawat okazał swoje wsparcie w komentarzu tego posta zarówno dla byłego rywala, jak i jego żony. Organizacja nie zdecydowała się na taki krok.