Niedawno Denis Załęcki udzielił wywiadu na kanale Zajaffka, gdzie przyznał, że jego konflikt z Amadeuszem Ferrari był niczym innym jak ustawką. Teraz Amadi postanowił odnieść się do jego słów i przedstawił swoją stronę całej sytuacji.

Konflikt Załęcki i Ferrari to ustawka? Na to wygląda!

W śródę na YouTube'owym kanale Zajaffka pojawił się wywiad z Denisem Załęckim. Mężczyzna szczerze wypowiedział się na wiele tematów, między innymi o swoim konflikcie z Amadeuszem Ferrari, a właściwie jego braku. Mowa dokładniej o ich walce, która miała odbyć się na Clout MMA 5. Zawodnik freak fightów jasno przyznał około 12:30 minuty nagrania, że:

To nie był konflikt z Ferrarim. Wypchnięci byliśmy do tego konfliktu. My tego nie chcieliśmy. Zapłacili nam bardzo dobre pieniądze, my tego nie chcieliśmy i na to poszliśmy. (...) Ja nie jestem osobą, która umie udawać.

W tym momencie kobieta przeprowadzająca wywiad zapytała o konferencję, podczas której było "pikantnie". Denis odparł, że trzy razy ją próbowali, zanim do niej doszło. Podobno osoby odpowiadające za organizację walk namawiały Załęckiego do takich zagrań, żeby mógł walczyć. W sprawie wypowiedział się również Ferrari. Mężczyzna opublikował nagranie, w którym mówi:

Denis powiedział, że konflikt nasz był ustawiony, żeby do walki doszło, bo tego wymagała federacja, a nie że konflikt był ustawiony po to, żebym pod koniec kłamał z chorobą mojej mamy. Wiecie, po co był konflikt? Bo mieliśmy super kasę do wyjęcia, wymagała tego federacja i konflikt był po to, żeby ta walka się odbyła i żeby miała sens.

Ferrari był oburzony, że ktokolwiek pomyślał, że mógł skłamać o problemach zdrowotnych jego mamy. Amadi przyznał jednak jasno, że spór między zawodnikami to ustawka. Taka szczerość zdecydowanie mogła zadziwić, gdyż choć wiele konflikt mogło być ustawionych, to mało kto we freakach się do tego przyznaje.