Podczas gali Clout MMA 2 były strongman - Konrad Karwat pokonał prowadzącego program “Kanapowczynie” na programie TTV - Krzysztofa “Wujaszka Fericze” Ferenca przez jednogłośną decyzję sędziów.. Dla 27-latka było to już czwarte zwycięstwo w walkach dla organizacji freak-fightowych.
Przeprosiny Karwata dla Krzyśka Fericze
Samo rozpoczęcie pojedynku miało dziwny przebieg, ponieważ po przybiciu piątki przez zawodników, nagle członek Strong Ekipy ruszył niespodziewanie na niego z ciosami, przez co Wujaszek Fericze musiał się bronić przed obaleniem, jednak ostatecznie po krótkiej chwili padł na matę po wyprowadzeniu Karwata. W drugiej i trzeciej rundzie natomiast przewaga byłego strongmana nad Ferencem była mocno zauważalna, więc sędziowie nie mieli innego wyjścia jak ogłosić wygraną Konrada Karwata nad Wujaszkiem Fericze przez jednogłośną decyzję sędziów.
Jednak po zakończeniu starcia sam zwycięzca nie był z ciebie zadowolony i podczas wywiadów z dziennikarzami na początku postanowił przeprosić swojego przeciwnika, za jego niesportowe zachowanie podczas rozpoczęcia pierwszej rundy.
-Chciałbym przeprosić Krzyśka Fericze, za ten cios po przybiciu piątki, nie pamiętam, nie widziałem tego tutaj trener mnie opierdolił, bardzo słusznie jak tak było. Na pewno było, wierzę mu i to mocno. Przepraszam Krzysiek nie chciałem po tym przybiciu piątki. Mam nadzieję że nie wpłynęło na wynik walki, jest mi w ch** głupio i przepraszam że ten wywiad jest zbiorowy, ale po prostu jest mi głupio sam ze sobą. Biorę radę Marcina Najmana do głowy, biorę dwudziestometrowy rozpęd i zap******** w głową o ścianę, bo nie powinien się tak zachować - stwierdził Karwat.