Galę KSW Epic otworzył pojedynek w kimonach, w którym Piotr Kasprzak pokonał Adama Bryszę. Walka skończyła się w pierwszej rundzie, a zaraz po niej przyszła pora na brutalne starcie Tulshaev'a z Rusińskim.
Tulshaev kończy Rusińskiego brutalnymi kopnięciami
Podczas walki dozwolone było praktycznie wszystko - soccer kicki, stompy, kolana na głowę w parterze czy łokcie. Jednak mimo brutalnych zasad, początek pojedynku był badawczy.
Runda I
Tulshaev w pewnym momencie zaczął wywierać presję. Nagle Muslim znakomicie obalił, lecz to Rusiński przejął jego głowę i zapiął gilotynę. Walka po chwili wróciła do stójki, a Polak niemalże od razu trafił przeciwnika w krocze. Po wznowieniu pojedynku Rusiński ponownie obalił. Konrad posiadał kontrolę z góry, jednak był on dość pasywny.
Runda II
Druga odsłona zdecydowanie była bardziej aktywna. Tulshaev skutecznie atakował kopnięciami i następnie poprawiał ciosami rękoma. Pod koniec rundy Polakowi udało się przejść do dosiadu, zasypując rywala ciosami. Sędzia był nawet bliski przerwania, jednak Muslim wytrwał i skutecznie przejął pozycję! Nie zdążył on jednak zrobić za wiele - skończył się czas.
Wszystkie walki gali KSW Epic warto obstawiać z kodem promocyjnym Superbet - aktualnie gwarantuje on pakiet na start aż do 3754 PLN. Co więcej, za wytypowanie zwycięzcy pojedynku Khalidov vs Adamek, możecie zyskać extra freebet o wartości 400 PLN!
Runda III
W ostatniej rundzie Polak wyglądał na mocno zmęczonego. Przeciwnik wykorzystał to, trafiając tak, że Rusiński upadł. Tulshaev rzucił się na Konrada i brutalnie skończył walkę kopnięciami na głowę w parterze w stylu PRIDE!
Po kilku krwawych rundach Muslim Tulshaev pokonał Konrada Rusińskiego przez TKO, runda III - 0:35
Piękne kopy na łeb #KSWEpic pic.twitter.com/ptaC97KdqK
— Sebastian (@Sebinho93x) February 24, 2024