Kto wygrał walkę Wikłacz vs Przybysz na KSW 86?

Wymiana od pierwszych sekund! Żaden z nich nie trafił jednak czysto. Przybysz trafia! Wikłacz upada! Przybysz doskakuje do rywala i idzie w parter. Wikłacz dochodzi już do siebie i Przybysz podnosi walkę. Dwa niskie kopnięcia Przybysza. Przybysz lepiej dziś wygląda w stójce od Wikłacza. Wikłacz idzie po sprowadzenie, ale Przybysz to broni. Mamy klincz. Szybko jednak zerwany. Przybysz atakuje niskim kopnięciem, ale Wikłacz odpowiada celnym ciosem. Wikłacz sprowadza na sam koniec rundy, ale wydaje się, że to Przybysz jednak ją wygrał.

Wikłacz zajmuje środek klatki i stara się wywierać presję. Wikłacz trafił teraz kilkukrotnie mocniejszymi ciosami! Przybysz w defensywie. Dobry łokieć Przybysza w klinczu. Wikłacz często atakuje frontalnymi kopnięciami. Wikłacz trafia w krocze Przybysza, jest przerwa. I mamy wznowienie. Wikłacz próbuje pójść po sprowadzenie, jednak Przybysz dobrze się broni. Ogromna presja ze strony Wikłacza, druga runda jak na razie zdecydowanie na jego korzyść. Wikłacz obala! Wikłacz jest w pozycji bocznej. Minuta do końca rundy. Koniec drugiej odsłony, wydaje się, że jest 1-1 w rundach.

Przybysz szuka sprowadzenia. Skutecznie obala, ale Wikłacz kapitalnie skręcił się w parterze i ucieka z tej sytuacji. Wikłacz chce sprowadzić, Przybysz świetnie jednak kontruje. Wikłacz świetnie teraz odwraca pozycję i teraz to on jest z góry. Wikłacz w pozycji bocznej. Wikłacz przechodzi do półgardy i szuka duszenia trójkątnego rękoma. I jest dosiad! Wikłacz bije z góry! Przybysz oddaje plecy. I znów dosiad.

Przybysz wchodzi mocno rozbity do czwartej rundy. Przybysz składa ładne kombinacje w stójce, jednak jest on już znacznie wolniejszy niż na początku. Wikłacz teraz nieco pasywny. Wikłacz kapitalnie teraz obala rywala i od razu wchodzi za plecy Przybysza. Wikłacz znakomicie porusza się w parterze, odwrócił sobie Sebastiana Przybysza i próbuje wejść w dosiad. 90 sekund do końca czwartej rundy. Przybysz stara się kręcić, aby podnieść pozycję, ale Wikłacz doskonale kontroluje pozycję. Ależ błąd Wikłacza! Na moment wstał od Sebastiana Przybysza, a ten próbował wstać. Wtedy Wikłacz trafił nielegalnym kopnięciem i trafił Przybysza w głowę! Wygląda na to, że to będzie koniec walki. Jak zadecydują sędziowie? Za chwilę wszystkiego się dowiemy. Sędzia za faul odjął Wikłaczowi 2 punkty. Remis! 37-37 na wszystkich kartach punktowych. Trzeba jednak przyznać, że Wikłacz od drugiej rundy dominował Przybysza i wszystko wskazywało na to, że to aktualny mistrz dopisze kolejną wygraną do swojego konta.

Jakub Wikłacz zremisował z Sebastianem Przybyszem przez jednogłośną decyzję