Sytuacja w Pogoni Szczecin w ostatnich tygodniach jest mocno nerwowa. Bardzo przeciętne wyniki pierwszego zespołu, wyciekające niewygodne informacje na temat poszczególnych zawodników, a do tego ostatnia szokująca rozmowa z kibicami. Do wszystkiego zdecydował się odnieść zdenerwowany Alex Haditaghi.
Nerwowo w Pogoni
Ostatnie wyniki "Portowców"? Jedna wygrana w ostatnich sześciu potyczkach - to mówi samo za siebie. W tym przecież porażka z Widzewem Łódź w Pucharze, a także bardzo mocno zawalony mecz z Radomiakiem - remis po prowadzeniu 2:0. W dodatku w ostatnim czasie na jaw wychodzą nowe, zaskakujące informacje na temat poszczególnych zawodników. Musa Juwara, Mor Ndiaye i Dimitrios Keramitsis mieli zostać przyłapani w klubie nocnym niedługo przed ważnym spotkaniem z Legią w Pucharze.
- Sprawdź wyniki Pogoni Szczecin
To jednak nie koniec takich wieści. Juwara miał bowiem dwukrotnie zatankować służbowy samochód złym rodzajem paliwa. Natomiast Benjamin Mendy z kolei miał takowe auto po prostu rozbić. Dawid Zieliński i Robert Juszczyk z podcastu "Skazani na Pogoń", a także Michał Horbaczewski z "Pogoń SportNet" zdecydowali się ujawniać takie niewygodne informacje. W dodatku po wspomnianym meczu z Radomiakiem Radom doszło do "rozmowy wychowawczej" z kibicami, gdzie padło mnóstwo gorzkich i szokujących słów.
Kibice Pogoni Szczecin stracili cierpliwość po meczu z Radomiakiem (06.12.2025) pic.twitter.com/9inJLM52bK
— PolishFansTV (@polishfanstv) December 7, 2025
Haditaghi zabrał głos i... akredytacje?
Wydawałoby się, że właściciel Pogoni powinien mocno zainterweniować w takiej sytuacji, kiedy to jego piłkarzom grożą ich kibice. Jednak jak to można przeczytać na portalu "X" Alex Haditaghi wyraził się jasno w tym temacie. Tutaj wystarczyła jedynie rozmowa?
Zaraz po meczu Tan i ja skontaktowaliśmy się z liderami naszych grup kibiców. Nasza rozmowa była szczera, otwarta i owocna. Zrozumieli nasze obawy i wyrazili szczerą skruchę z powodu tego, co się stało. Dali jasno do zrozumienia, że to, co powiedzieli, padło w chwili frustracji.
Znacznie bardziej Haditaghi zdenerwował się w kontekście dziennikarzy. Wydaje się, że kompletnie niewspółmiernie do całych tych wydarzeń. Tutaj nie wystarczyła już rozmowa. W kolejnym szerokim wpisie włodarz odpowiedział Dawidowi Zielińskiemu, który wstawił prześmiewczy film, który miał nawiązywać do Pogoni. Co więcej, padło wyraźne ogłoszenie - wymienieni wcześniej dziennikarze stracili akredytację na rundę wiosenną.
Powiedz mi, Davidzie. Co w tym nonsensie, który publikujesz, choć trochę przypomina dziennikarstwo? Który profesjonalny lub porządny dziennikarz uznałby to za pracę dziennikarską? Obrażasz drużynę. Obrażasz naszych zawodników. Obrażasz całą organizację. Publikowanie komentarza o upadającym mężczyźnie to nie dziennikarstwo. Występowanie w telewizji i mówienie o historii jazdy zawodnika to nie dziennikarstwo. To marna sensacja.
