Jak donosi hiszpańskie “Relevo” mistrz świata z 2022 roku stosował doping jeszcze przed mundialem. Zawodnika Monzy czeka teraz dwuletnia przerwa od futbolu, co w praktyce dla 35-latka może oznaczać koniec zawodowej kariery.
🚨 BREAKING: World Cup winner Papu Gómez has been banned for doping — reports @relevo.
🇦🇷 Two year ban for the Argentine who recently signed with Italian side Monza as free agent after contract terminated at Sevilla. pic.twitter.com/XKNsgGhXlY
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 20, 2023
Pozytywna próbka jeszcze przed mundialem
W listopadzie 2022 roku podczas treningu Sevilli FC przeprowadzona została niezapowiedziana kontrola dopingowa, która wykazała pozytywną próbkę u Argentyńczyka. Tłumaczenie Gomeza jest dość absurdalne, piłkarz mówi, że zażył syrop na kaszel przepisany jednemu z dzieci.
Argentyńczyk dopiero odmówił arabskim pieniądzom
Gomez kuszony był w ostatnich tygodniach lukratywną ofertą z Arabii Saudyjskiej, lecz jego wypowiedź o kraju z bliskiego wschodu jest dość brutalna:
Po pierwsze, saudyjska propozycja nie była taką, której nie można przegapić, bo odmieniłaby moje życie. Potem, gdy szukałam w atlasie miasta, do którego miałem się przeprowadzić, znalazłem je na środku pustyni, pomyślałam - dziękuję, ale trójki moich dzieci tam nie zabiorę…
Gomez w barwach Monzy zagrał dopiero dwa mecze, w których łącznie na boisku spędził 42 minuty, możliwe, że były to jego ostatnie minuty w zawodowej piłce…