Po dwóch pierwszych walkach na KSW 86 zakończonych nokautami przyszedł czas na rozpoczęcie karty głównej. Udało się to poprzez walkę Filipa Stawowego wraz z Viktorem Pestą. Drugi z wymienionych wyróżniał się większą ilością stoczonych walk, jednak Polak nie bez powodu został z nim zestawiony. Jak potoczyło się starcie pomiędzy zawodnikami?
Viktor Pesta zwycięża z Filipem Stawowym w 1 rundzie - KSW 86
Wejście Pesty było zaskoczeniem, gdyż wszedł on do piosenki, do której zazwyczaj wchodzi Gamrot. Było to zdecydowanie mylące dla widowni, o czym wspomnieli internauci. Jak można było się domyślać, początek walki był momentem, w którym panowie doprowadzili do szybkiej wymiany ciosów. Już po chwili panowie znajdowali się na macie, a Czech wyeliminował jedną rękę Stawowego, zadając mu silne ciosy.
https://twitter.com/i/status/1703112591541727603
Co więcej, cała sytuacja stała się niebezpieczna dla Filipa, który zaczął być duszony zza pleców przez swojego przeciwnika. Po kilku emocjonujących chwilach Polak odklepał i oddał zwycięstwo Viktorowi. W rezultacie już po chwili mogliśmy usłyszeć werdykt. Po 2 minutach i 12 sekundach rundy pierwszej Viktor Pesta wygrał z Filipem Stawowym na KSW 86 we wrocławskiej Hali Orbita!
Ta walka dała nam pierwsze poddanie podczas gali tego wieczoru. Ponadto zwycięzca przyznał, że chciałby zawalczyć z Danielem Omielańczukiem, jednak jest świadom, że ten nie występuje już w KSW. Z tego też względu chętnie stoczy starcie z kimkolwiek kogo zaproponuje organizacja.
Już teraz zobaczcie KSW 86 wyniki na żywo!