Trzy tygodnie temu cały polski internet żył sprawą afery Pandora Gate, którą ujawnili dwaj znani YouTuberzy - Sylwester Wardęga i Konopskyy nagrywając swoje filmy o influencerach, którzy mieli pisać z osobami niepełnoletnimi poniżej 15 roku życia. W obu materiałach pojawiły się także inne znane postacie youtubowe, które wiedziały o tym wszystkim, ale nikomu nie powiedzieli. Takimi człowiekami byli chociażby: Marcin Dubiel, Fagata, czy Boxdel.
Będzie film i książka o Pandora Gate
Całą to sprawą skomentowali nawet politycy, oraz premier rządu - Mateusz Morawiecki, który zapowiedział zajęcie się tym całym skandalem obyczajowym. Jak na razie przed wyborami parlamentarnymi którymi odbyły się 15 października polskie służby w porozumieniu z angielską policją zdążyły zatrzymać youtubera - Stuarta B, znanego inaczej jak Stuu, któremu w filmach Wardęgi i Konopskiego zostało udowodnione przez ujawnione screeny rozmów, że pisał z 13- i 14-letnimi dziewczynami, a co ciekawe nawet zapraszał ich do mieszkania. Obecnie youtuber czeka na deportację z Anglii do Polski, gdzie zostaną postawione mu zarzuty przez polski sąd.
W ostatnich dniach o całym tym skandalu z udziałem znanych polskich influencerów trochę opinia publiczna zapomniała. Jednak afera może już niedługo wrócić ze zdwojoną siłą, ponieważ w krótkiej rozmowie dla portalu Kozaczek reżyserka filmowa - Maria Sadowska zapowiedziała, że powoli powstaje scenariusz filmowy, gdzie główna fabuła filmu dotyczyła będzie aferą Pandora Gate. Co ciekawe do współpracy przyłączyła się również lewicowa aktywistka i osoba walcząca kiedyś w freak-fightach. Chodzi tutaj konkretnie o Maję Staśko, która już zaczęła pisać książkę na ten temat.
-Mogę wam zdradzić jako pierwszym, że pracujemy nad filmem. Zaczęliśmy już pisać razem z Mają Staśko, która też już o tym pisze książkę. On będzie mówił nie tylko o aferze Pandora Gate, ale także o zjawisku patoinfluencerów, o tym jak to się stało, że w przestrzeni publicznej kryminaliści zarabiają ogromne pieniądze na mieszaniu w głowach naszym dzieciom - przyznała reżyserka filmów takich jak: Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej, lub Dziewczyny z Dubaju.
Osoba przeprowadzająca rozmowę z Marią Sadowska zapytała reżyserkę ale także piosenkarkę, czy zamierza zaprosić do współpracy Sylwestra Wardęgę, który jako pierwszy nagłośnił w internecie ten cały skandal obyczajowy.
-Nie przyszło mi to do głowy, ale może masz rację, może powinnam do niego zadzwonić. Oczywiście muszę go pochwalić i ten film jego kolegi Konopskiego - to jest bardzo przyzwoita robota. To są bardzo przyzwoicie zrobione reportaże, może nie są to filmy dokumentalne, ale możemy je nazwać reportażami - stwierdziła Sadowska.