Pierwsza walka w K-1 na gali Fame MMA 18 nastąpiła pomiędzy Michałem "Wampirem" Pasternakiem a Piotrem "Szelim" Szeligą. Dwóch mocnych zawodników i tylko jeden werdykt. Wiadomo jednak, że to doświadczony Wampir był faworytem obstawiających wyniki pojedynku i im się to opłaciło.
Pasternak wygrywa z Szeligą - Fame MMA 18
Czwarte starcie podczas gali Fame MMA 18. Zdecydowanie jest tutaj szansa na konkurencje do dwóch poprzednich pojedynków pełnych emocji. Jak mówili sami komentatorzy, tutaj Pasternak miał znacznie więcej do stracenia, a Szeli mógł tylko zyskać. Jeśli chodzi o warunki fizyczne, to 14 centymetrów różnicy na korzyść faworyta tego starcia.
Pierwsza runda rozpoczęła się zdecydowanie spokojnie, a panowie zdecydowanie postanowili wybadać siebie, choć Szeliga zaczął zaskakiwać wysokimi kopnięciami. Komentatorzy byli pod zupełnym wrażeniem umiejętności Szeligi na tle bezczynności Pasternaka. Internauci stwierdzili, że spokój ze strony Wampira był celowy i to okazało się prawdą.
Wampir jakby celowo w pierwszej rundzie był pasywny. #famemma18
— robcio (@robcio1920) May 20, 2023
Druga runda to mocne ciosy Pasternaka w stronę Szeligi, które przepowiadały zakończenie starcia. Mimo wszystko udało się odbyć 3 rundy i to właśnie w tej ostatniej doszło do ostatecznej wygranej Michała Pasternaka. Internauci przyznali, że zarówno profesjonalista, jak i zawodnik freakowy pokazali ducha walki, a całość była naprawdę ciekawa.