Przed nami w sobotnie późne popołudnie niewątpliwy hit siódmej kolejki Premier League. Tottenham Hotspur będzie gościł u siebie Liverpool. Obie ekipy zaliczają znakomite wejście w nowy sezon. Jako nieliczne nadal pozostają niepokonane w tych rozgrywkach. Nowy trener w ekipę Spurs tchnął świeżego ducha atrakcyjnej dla oka piłki i spróbuje on nieco polepszyć niekorzystny bilans starć z drużyną The Reds. Czy mu się to uda? Dowiemy się 30.09.2023 o godzinie 18:30.
- Son strzelił gola przeciwko Liverpoolowi w trzech kolejnych spotkaniach.
- Liverpool od 17 spotkań nie przegrał meczu w Premier League.
- Luiz Diaz w swojej seniorskiej karierze nie przegrał spotkania, w którym strzelał bramkę.
Tottenham - Liverpool typy
Nowy system grania i wiele nowych oraz nowych-starych twarzy w ekipie z Londynu. Tottenham odmienił swój styl gry, podążając za taktyczną myślą Ange Postecoglou. Australijczyk sam przyznaje w wywiadach, że dla niego styl gry i ciesząca kibiców postawa piłkarzy na boisku jest tak samo, albo i ważniejsza niż wynik meczu. Jest to całkiem spora odmiana po poprzednich szkoleniowcach, których nierzadko cechował pragmatyzm i defensywny styl gry. Szczególnie dobrze Spurs wyglądali na tle Arsenalu w derbach Londynu. Dwukrotnie odrabiali straty, przeważali w posiadaniu piłki (53%), kreowali równie dużo sytuacji strzeleckich co rywale (13) i przy mniejszym xG (1.6) zdołali strzelić również dwie bramki.
Data i godzina | 30.09 - 18:30 |
Transmisja | Viaplay |
Kurs na zwycięstwo Spurs | 2.90 |
Kurs na zwycięstwo Liverpoolu | 2.22 |
Liverpool natomiast, który swoje pierwsze mecze w tym sezonie określić może jako niemrawe, z biegiem czasu całkiem się rozkręcił. Początkowy remis po słabej grze z Chelsea okazał się jedynie wpadką przy pracy i od tamtego momentu z meczu na mecz The Reds wyglądają znacznie lepiej. No, może poza pierwszymi połowami, które stają się powoli tematami do żartów. Liverpool zauważalnie gorzej radzi sobie w pierwszych 45 minutach spotkania, gdzie pozwala sobie nawet na schodzenie do szatni przegrywając. Jurgen Klopp musi jednak wykorzystywać przerwę do maksimum, ponieważ jego zawodnicy po ponownym wyjściu na murawę często są jak nowo narodzeni. Przykładem może być mecz z Wolves, gdzie w pierwszej części meczu Wilki zdecydowanie przeważały. Po przerwie zaś Liverpool wygenerował aż 68% posiadania piłki, nie pozwolił na żaden strzał rywalom i sam odwrócił wynik na 3:1.
Tottenham - Liverpool kursy bukmacherskie
Jak to zwykle bywa przy hitach kolejek, kursy wystawione przez bukmacherów na poszczególne ekipy są do siebie dość zbliżone. Zwycięstwo Spurs wycenia się na 2.90. W przypadku remisu przelicznik wynosi średnio 4.00. Natomiast wygrana Liverpoolu oscyluje w granicy 2.22.
W social mediach można było się ostatnio natknąć na ciekawą statystykę odnośnie Spurs. Otóż ekipa ta odrobiła najwięcej punktów z pozycji przegrywających w historii Premier League. Tottenham jest też na szczycie dokładnie odwrotnej statystyki. Najwięcej razy dali wymknąć się zwycięstwu z rąk. W połączeniu ze słabymi pierwszymi połowami Liverpoolu daje nam to ciekawą możliwość. Na mecz Tottenham - Liverpool w Premier League typem jest: Tottenham wygra pierwszą połowę po kursie 3.20 oraz coś nieco bardziej odważnego - pierwsza połowa/cały mecz - Tottenham/Liverpool po kursie 23.50 na Betfan.
Promocje od bukmacherów
Starcia Spurs z The Reds od lat bywają bardzo obfite w bramki. W niedalekiej przeszłości próżno jest szukać spotkania między tymi ekipami, w którym którykolwiek z bramkarzy nie był zmuszony do wyciągania piłki z własnej siatki. Jest to dla nas idealna informacja, ponieważ Fortuna przygotowała na to spotkanie coś specjalnego. Nowi gracze mają możliwość zgarnięcia bonusu w wysokości aż 300 zł, jeśli w tym meczu padnie choć jedna bramka! Więcej informacji tutaj - bonus za gol Tottenhamu lub Liverpoolu.
Przewidywane składy
Mający od lat problemy z licznymi kontuzjami Liverpool na nadchodzące starcie łamie tę “zasadę” i w swoich szeregach niedostępnego ma jedynie Thiago. Role się odwróciły i aktualnie to Spurs zmagają się z plagą wykluczonych graczy. Na boisku nie zobaczymy Bentancura czy Persicia, a występ Maddisona czy Johnsona jest zagrożony. Madders jednak, jak wszelkie głosy na to wskazują, będzie gotów do gry.
- Tottenham: Vicario; Porro, Romero, Van de Ven, Udogie; Sarr, Bissouma; Kulusevski, Maddison, Son; Richarlison
- Liverpool: Alisson; Gomez, Matip, Van Dijk, Robertson; Szoboszlai, Mac Allister, Jones; Salah, Nunez, Diaz
Wyniki ostatnich meczów
Obie ekipy w bardzo dobrych wynikach weszły w ten sezon. Żadna z nich nie odnotowała jeszcze porażki, a Spurs ustępują The Reds raptem jednym remisem więcej. Zapewne będzie to bolesne dla którejkolwiek ekipy, aby odnieść w nadchodzącym meczu porażkę.
Spurs - ostatnie wyniki
24.09.24 - Arsenal - Tottenham 2:2 (PL) REMIS
16.09.23 - Tottenham - Sheffield Utd 2:1 (PL) WYGRANA
02.09.23 - Burnley - Tottenham 2:5 (PL) WYGRANA
29.08.23 - Fulham - Tottenham 1:1 (EFL) REMIS / PORAŻKA
26.08.23 - Bournemouth - Tottenham 0:2 (PL) WYGRANA
Liverpool - ostatnie wyniki
27.09.23 - Liverpool - Leicester 3:1 (EFL) WYGRANA
24.09.23 - Liverpool - West Ham 3:1 (PL) WYGRANA
21.09.23 - LASK - Liverpool 1:3 (LE) WYGRANA
16.09.23 - Wolves - Liverpool 1:3 (PL) WYGRANA
03.09.23 - Liverpool - Aston Villa 3:0 (PL) WYGRANA
Tottenham - Liverpool mecz w Premier League
Na takie starcie nie trzeba dodatkowo zachęcać. Dwie niepokonane ekipy w Premier League. Obie z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej i preferują ofensywny, przyjemny dla oka futbol. Do tego historia ich starć jest niezwykle bramkostrzelna. Liczymy na grad goli i mnóstwo emocji na zamknięcie sobotnich wrażeń na angielskich boiskach. Nie zapomnijcie podzielić się swoimi propozycjami w typach dnia!
Transmisja
A śledzić poczynania obu ekip będziemy mogli na Viaplay.