Jak wiadomo, organizacja KSW nie obejmuje swoich zawodników kontrolą antydopingową. Wielu kibiców zarzuca przez to zawodnikom, że dobre wyniki osiągają tylko przez stosowanie dopingu. Dziś otrzymaliśmy potwierdzenie, że nielegalne środki są stosowane przez zawodników KSW.
Krzysztof Głowacki złapany na dopingu
Michael Benson, znany i ceniony dziennikarz portalu talkSPORT, poinformował za pośrednictwem swojego Twittera, że Krzysztof Głowacki został złapany na dopingu. Nielegalna substancja, która została wykryta u polskiego pięściarza to boldenon. Głowacki był na dopingu podczas swojej ostatniej walki bokserskiej z Richardem Riakporhe'em.
Krzysztof Głowacki uzyskał pozytywny wynik testu UKAD na obecność zakazanej substancji boldenonu, po porażce z Richardem Riakporhe'em w zeszłym roku, w związku z czym został zawieszony na cztery lata. Głowacki walczy teraz w MMA.
Krzysztof Glowacki tested positive for the banned substance boldenone in a UKAD test following his defeat to Richard Riakporhe last year and so has now been banned for four years. Glowacki now fights in MMA.
— Michael Benson (@MichaelBensonn) January 2, 2024
Co to boldenon?
Boldenon to steryd anaboliczny. który jest pochodną testosteronu. Boldenon powoduje łatwiejszy i szybszy przyrost mięśni, a dodatkowo pobudza wytwarzanie hormonu wzrostu oraz zwiększa objętość krwi w organizmie.
Co oznacza zawieszenie dla Głowackiego?
Krzysztof Głowacki zakończył w zeszłym roku karierę bokserską, na rzecz występów w MMA. KSW nie prowadzi testów antydopingów, a zatem zawieszenie Głowackiego na cztery lata w rzeczywistości nic nie zmienia w kwestii dalszych występów polskiego pięściarza.
Powstała co prawda rysa na jego karierze, jednak KSW z pewnością wciąż będzie korzystać z usług Głowackiego. Nieoficjalnie mówi się, że były mistrz świata w boksie swoją kolejną walkę stoczy pod koniec lutego. Nie wiadomo jednak, czy wystąpi na KSW 91, czy na KSW Epic.